Po wojnie wywieziony, ale wrócił do Polski…
Pan Arkadiusz urodził się w Michałowie, ale po wojnie, jako mały chłopiec, musiał razem z matką (ojciec zmarł) opuścić rodzinną miejscowość. W wyniku przesiedleń ludności polskiej ze wschodnich terenów Rzeczypospolitej tzw. repatriacji, zostali wywiezieni do Odessy. Tam Pan Arkadiusz spędził swoje młodzieńcze lata, a nawet odbył czteroletnią służbę wojskową. Do Polski wrócił już sam. Jego
Czytaj dalejPodsumowujemy działania w projekcie za I kwartał tego roku – relacja Pani Koordynator
Styczeń 2022 r. W miesiącu styczniu 2022r. odwiedzałam naszych podopiecznych i ich opiekunów na terenie 5 gmin, zapoznając się z ich potrzebami medycznymi i niemedycznymi. W 3 przypadkach, po konsultacji z lekarzem prowadzącym i spisaniu notatki o wizycie u pacjenta, zapadła decyzja, iż pacjenci ci nie wymagają jeszcze opieki hospicyjnej. Natomiast po wizycie u Pani
Czytaj dalejŁozowe nad Narewką
To tam urodziła się Pani Ola. Jak mówi, choć była wtedy małą dziewczynką, pamięta lata wojny. Razem z rodziną musiała opuścić rodzinny dom, gdyż były to czasy przesiedleń. Potem wyszła za mąż i razem z mężem zamieszkali w Barszczewie. Wspólnie przeżyli wiele szczęśliwych lat. Z pracy na gospodarstwie rolnym, hodowli zwierząt gospodarskich i sprzedaży mleka,
Czytaj dalejDać to, czego naprawdę potrzeba. Czyli godna paliatywna opieka na wsi.
Zapraszamy do przeczytania artykułu „Dać to, czego naprawdę potrzeba. Czyli godna paliatywna opieka na wsi.” na Portalu Informacyjnym Województwa Podlaskiego Wrota Podlasia. Artykuł można przeczytać tutaj>>
Czytaj dalejPół wieku razem
Pan Bronek i Pani Lidka już ponad pół wieku są razem, w zdrowiu i w chorobie, jak przysięgali sobie przed Bogiem. On po udarze mózgu i po operacji głowy, od pięciu lat jest leżący i zależny od żony we wszystkich czynnościach życiowych. Pani Lidia jest co prawda 5 lat młodsza od męża, ale też jest
Czytaj dalejMieszkam w domu, który wybudowałam własnymi rękami….
Pani Zina pomimo swoich 93 lat jest bardzo kontaktowa, ma dobrą pamięć i jest sprawna umysłowo. Jest po udarze mózgu, przez co ma trudności z chodzeniem, ale można z nią spędzić długie godziny, słuchając jej opowieści z lat przeszłych. Wspomina dobre jak i złe czasy ze swojego życia. Urodziła się we wsi Nowa Wola i
Czytaj dalejNasz dzielny Jarek
Jednym z naszych podopiecznych jest Jarek. Ma on dopiero 28 lat. Jarek uczył się bardzo dobrze, marzył o studiach za granicą. Był chłopcem wysportowanym i bardzo muzykalnym. Chciał skończyć studia o kierunku realizator dźwięku. Już nawet wybrał uczelnię w Wielkiej Brytanii, w mieście Derby. W przyszłości widział siebie w roli producenta muzycznego. Aż nagle nastąpiło
Czytaj dalejPrzy granicy
Pani Jadzia, chociaż skończyła już 96 lat, wygląda jedynie na „kobietę w podeszłym wieku”. Mieszka z córką niedaleko białoruskiej granicy, gdzie nieraz koczowały grupy uchodźców. Takie obrazy oglądały z okna swojego domu z żalem i niemocą. Kiedy z wiekiem zaczęła podupadać na zdrowiu, córka Jola zostawiła wszystko w Anglii, gdzie mieszkała już od 6 lat
Czytaj dalejDać to, czego naprawdę potrzeba !
Zapraszamy do obejrzenia filmu o projekcie UE „Dać to, czego naprawdę potrzeba”. Z filmu można dowiedzieć się jak działa projekt, jak dzięki niemu możemy pomagać osobom chorym i zależnym na podlaskich wsiach.
Czytaj dalejNasza Pani Nadziejka….
Państwo Jan i Nadzieja od 1953r. są małżeństwem, to już 69 lat. Mieli troje dzieci ale dwóch małych synków zmarło, została jedna córka. Kiedy w 2016 roku mama zachorowała, córka przeszła na wcześniejszą emeryturę, zostawiła życie miejskie i zjechała na wieś, żeby zaopiekować się rodzicami. Tata nie był w stanie podołać pracom z utrzymaniem domu,
Czytaj dalej