Kilka miesięcy temu rodzice Jarka zgłosili się do nas z prośbą o pomoc dla swojego dziecka. Opowiedzieli historię syna. Sprawa okazała się bardzo poważna. Mimo, że prowadzimy hospicjum a prośba nie dotyczyła osoby w terminalnym stadium choroby – postanowiliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chłopak miał szansę na możliwie największą sprawność, a kiedyś być może i samodzielność.
Potrzebne były pieniądze na leczenie i rehabilitację. Artykuły o Jarku pojawiły się w prasie: Przeglądzie Prawosławnym (materiał na stronie Przeglądu) i Tygodniku Poradnik Rolniczy (materiał dostępny na stronie TPR) . Nieprawdopodobna historia chłopaka poruszyła wiele osób, które postanowiły pomóc.
Dziękujemy wszystkim darczyńcom za wsparcie leczenia Jarka. Szczególne podziękowania kierujemy w stronę firmy Masterpress S.A., dzięki której możliwy był wyjazd chłopaka na rehabilitację do Krakowa, gdzie pracują z nim najlepsi specjaliści. Jarkowi i jego rodzinie podarowaliście coś bezcennego – nadzieję.