Jest zalew Siemianówka, ale nie ma już naszej wsi…
Pan Mikołaj urodził się we wsi Łuka, która istniała do roku 1986, kiedy to mieszkańcy zostali przesiedleni do Nowej Łuki lub mieszkań dla przesiedleńców we wsi Bondary oraz innych miast, z powodu budowy zalewu Siemianówka. Jak mówi, za kawalerki jechało się rowerem do Tarnopola i Siemianówki na zabawy, na odpusty. Będąc na zabawie weselnej w
Czytaj dalejPani Krystyna już niedługo stanie na dwóch nogach…
Miejsce urodzenia Pani Krystyny to wieś Słuczanka, gdzie nadal jeszcze mieszka jej mama. Rodzice mieli tu gospodarstwo rolne. Pamięta, jak w dzieciństwie pomagała im w pracach polowych. To ze względu na potrzeby wsparcia ich w gospodarstwie rolnym po ukończeniu szkoły podstawowej, postanowiła zostać na wsi. Kiedy ukończyła 18 lat, podjęła pracę we wsi Gródek w
Czytaj dalejNasza Pani Helenka
Pani Helenka urodziła się we wsi Topolany jako najstarsza z sześciorga rodzeństwa. Były to trudne czasy. Liczyła się każda para rąk do pracy. Jak dziecko zaraz po lekcjach biegła pomagać rodzicom w gospodarstwie rolnym. Pomimo marzeń o zdobyciu zawodu krawcowej, szybko musiała zacząć zarabiać. Po ukończeniu szkoły podstawowej od razu przyjęła propozycję pracy w Urzędzie
Czytaj dalejPodozierany, mała wieś w gminie Michałowo.
Już prawie 50 lat minęło, jak Pani Walentyna została młodą wdową. Jej mąż, Pan Eugeniusz po 3 letniej chorobie zmarł, pozostawiając Panią Walentynę z dwójką małych synów. Było też gospodarstwo rolne a więc pracy bardzo dużo. Żeby wysłać synów do szkół i opłacić ich naukę, musiała dorabiać. Pracowała w lesie, przy zakładaniu szkółek leśnych. Doczekała
Czytaj dalejKochana Pani Zosia…
Pani Zosia mieszka razem z mężem w maleńkiej wiosce, gdzie mają dosłownie paru sąsiadów. Miała kochaną córkę, która zaopiekowała się matką, gdy ta zachorowała na nowotwór. Mama odzyskała zdrowie ale córka zachorowała i zmarła. Pani Zosia bardzo to przeżyła, ciągle płakała i nie mogła się pogodzić z jej stratą. Mieszka z mężem, który też jest
Czytaj dalejPani Irena – emerytowana nauczycielka
Pani Irena całe życie spędziła z dziećmi, gdyż pracowała jako nauczycielka. Kochała dzieci i spędzany z nimi czas. Uczyła przeważnie najmłodszych, czyli klasy 1-4. Urodziła się i od zawsze mieszkała w Podlewkowiu. Po ukończeniu szkoły średniej, jaką było Liceum Pedagogiczne w Bielsku Podlaskim, od razu podjęła pracę jako nauczycielka w szkołach w gminie Narewka. Wytrwale
Czytaj dalejPan Józef i Pani Helenka – historia ich życia
Głównym bohaterem kolejnej historii o naszych podopiecznych jest Pan Józef. Trudno jednak pominąć w niej osobę Pani Helenki – jego żony, przemiłej osoby, która zawsze bardzo cieszy się z każdej naszej wizyty. Ta drobna, krucha kobietka sprawuje dzielnie opiekę nad swoim mężem, z którym przeżyła razem już 65 lat. Pan Józef urodził się w Suszczy
Czytaj dalejGóral na Podlasiu.
Z górskich szczytów na równiny Podlasia… Dziś opowiemy Wam o kolejnym naszym podopiecznym. To wywodzący się z górali żywieckich Pan Marian, który od czasu ożenku z białostoczanką stał się Podlasianinem. Ale zacznijmy jego historię od początku. Nasz podopieczny urodził się w Żywcu. Wychował się jednak w Brzeszczach koło Oświęcimia. Wyjechali tam z rodziną (ma jeszcze
Czytaj dalejPo wojnie wywieziony, ale wrócił do Polski…
Pan Arkadiusz urodził się w Michałowie, ale po wojnie, jako mały chłopiec, musiał razem z matką (ojciec zmarł) opuścić rodzinną miejscowość. W wyniku przesiedleń ludności polskiej ze wschodnich terenów Rzeczypospolitej tzw. repatriacji, zostali wywiezieni do Odessy. Tam Pan Arkadiusz spędził swoje młodzieńcze lata, a nawet odbył czteroletnią służbę wojskową. Do Polski wrócił już sam. Jego
Czytaj dalejŁozowe nad Narewką
To tam urodziła się Pani Ola. Jak mówi, choć była wtedy małą dziewczynką, pamięta lata wojny. Razem z rodziną musiała opuścić rodzinny dom, gdyż były to czasy przesiedleń. Potem wyszła za mąż i razem z mężem zamieszkali w Barszczewie. Wspólnie przeżyli wiele szczęśliwych lat. Z pracy na gospodarstwie rolnym, hodowli zwierząt gospodarskich i sprzedaży mleka,
Czytaj dalej