Komu pomagamy?
Samotnym, przewlekle chorym na ostatnim etapie życia
Dlaczego to robimy?
Bo uważamy, że warto celebrować życie dopóki się da
Cel?
Zapewnić godne umieranie naszym podopiecznym
Dzięki pomocy hospicjum możemy cieszyć się sobą
– Wcześniej nie było na to ani czasu ani przestrzeni. Trzeba było sprostać wszystkim codziennym obowiązkom dotyczącym opieki nad osobą chorą i połączyć je z pracą zawodową. Nie było mowy o jakimkolwiek odpoczynku. Strach, że mogę zrobić tacie krzywdę, chociażby podczas pielęgnacji, był ogromny. Tato nigdy nie pokazywał, że źle się czuje, nie prosił o pomoc, a bezsilność i ból powodowały u niego frustrację i złość – u mnie coraz większe zmęczenie. W hospicjum tato złagodniał. Zaczął żartować i przyjmować gości. W ostatnich chwilach był otoczony rodziną i bliskimi.- mówi Pani Kasia, córka naszego podopiecznego.
Pan Andrzej podkreślał, że doświadcza tutaj współczucia i empatii od osób, które się nim opiekują. Cenił bardzo to, że ludzie pracujący w Fundacji nie przynoszą do niego swoich problemów, a przecież każdy ma swoje życie, frustracje dnia codziennego. Jednak w kontakcie z pacjentem w centrum uwagi był właśnie on – człowiek.
Syn Pana Andrzeja brał niedawno ślub. Wiedzieliśmy, że obecność na ceremonii to jego marzenie. Nasza wolontariuszka fryzjerka obcięła mu włosy. Początkowo Pan Andrzej czuł obawy. Myślał, że nie da rady, że nikt go z hospicjum nie wypuści. Zapytaliśmy wtedy – Co ma Pan do stracenia, a co do zyskania? On się uśmiechnął i zadzwonił do córki, która zorganizowała transport medyczny.
Pani Katarzyna z Tatą Andrzejem
Pan Andrzej z bliskimi i naszą Panią Doktor Ewą
O AKCJI
Dobre wspomnienia
To było ogromnie wzruszające doświadczenie nie tylko dla rodziny, ale również dla nas. Pan Andrzej mówił, że wysiadając z karetki czuł się jak zwycięzca! Swoją obecnością zrobił synowi najlepszy prezent. O ile to możliwe i pozwala na to stan pacjenta celebrujemy takie chwile. Lubimy spełniać marzenia! Ta historia pokazuje, że pobyt w hospicjum wbrew krzywdzącym opiniom może przynieść wiele dobrego nie tylko pacjentowi, ale również jego rodzinie i całej społeczności.
Pomagamy budować dobre wspomnienia, które są na ostatnim etapie życia są niezwykle ważne dla podopiecznych,
ale również ich rodzin!
Koszt osobodnia w hospicjum stacjonarnym to 718zł z czego 2/3 pokrywa NFZ. Pomimo, że skończyło nam się finansowanie z projektu unijnego dalej odwiedzamy podopiecznych którzy, że nie kwalifikują się do opieki NFZ w ich domach. Te koszty pokrywamy z darowizn otrzymanych od ludzi dobrego serca. Każda nawet najmniejsza darowizna pozwala iść do przodu.
Pomóż nam zadbać o dobre wspomnienia podopiecznych hospicjum
Przelew tradycyjny:
Adres:
Fundacja Hospicjum Proroka Eliasza
Ul. Szkolna 20
16-050 Michałowo
Tytuł wpłaty: wspieram życie u jego kresu
Nr konta: 81 1050 1953 1000 0090 3150 6141
dla wpłat z zagranicy:
ING Bank Śląski SWIFT/BIC CODE: INGBPLPW
PL 81 1050 1953 1000 0090 3150 6141
- 41 zł to 3 dniowa kuracja odleżyn specjalistycznymi opatrunkami
- 85 zł tygodniowe zużycie pampersów na jednego pacjenta
- 165 zł tygodniowe wyżywienie pacjenta
Zebraliśmy już
0
0%
Bądź na bieżąco